• Suszona zurawina- 3,5 kg / 4,5kg* dodano pozniej 1kg (100g suszonej zurawiny = 700g swiezej)
• Cukier - 5kg
• Kwasek cytrynowy 50g/60g*
• Drożdże winiarskie 15g + pozywka 15g
* dodano w trakcie robienia wina
Suszona zurawine przecedzamy wrzatkiem nastepnie wrzucamy do wrzatku i rozdrabniamy tluczkiem do ziemniakow, w 5l garnku wlewamy wode podgrzewamy by rozpuscic 3,5kg cukru dodajemy kwasku cytrynowego
Po 1 tygodniach dodajemy 1,5kg cukru z woda tyle by dopelnic nasze wino.
Po 4 tygodniach zlewamy znad owocow
- 11,04 - nastawienie wina z suszonej zurawiny oby te 3 miesiace szybko przeszly bo nie moge sie juz doczekac jak pomysle jak moze smakowac takie winko, po glowie ciagle czuje nalewke z suszonych owocow zurawiny mmm
- 18,04 - dodano 1,5kg cukru plus ~2l wody w sumie wyszlo ~3,5l syrop
- 07,05 - odcedzenie winka, poki co slodki potrzebuje pewnie jeszcze kilka tygodni by sobie pochodzilo
- 03,06 - pierwsze zlanie winka, bardzo kiepski kolor takie rozowe w smaku tez nie przypomina zurawiny mocno slodkie dodalem 1 kilo zurawiny by kolor byl mocniejszy i w smaku bardziej wyraziste oraz 2,5l wody aby zniwelowac cukier ktory zmieni sie w procenty dodalem tez 10g kwasku, zostawie na 3 tygodnie pozniej przy odcedzaniu sprawdzimy smak jak juz bedzie sklarowane i bedzie za slodkie dodamy kwasku cytrynowego
- 25,06 - wyrzucenie dodatkowej zurawiny, smak zdecydowanie lepszy ale kolor zostawia wiele do zyczenia, jak bede powtarzal winko zdecydowanie zmienie na 6-7kg suszonej zurawiny, zobaczymy za kilka tygodni jak winko skonczy cicha fermentacje bo poki co slodkie
- 30,07 - wino dobre w smaku dalej mocno slodkie, dolalem 1l wody ale pewnie na dniach dorzuce z 20g kwasku by drozdze zjadly reszte cukru
- 06,09 - winko dalej pracuje wieczko sie podnosi w weekend zleje i dam do chlodniejszego miejsca
- 18,11 - wino dalej pracuje jest juz bardziej klarowne wydaje ze jest gazowane i drozdze juz nie pracuja w smaku delikatne i pol slodkie
- 17.01 - zladnie znad osadu, winko coraz mniej slodkie musi jeszcze postac ehh ale w smaku dobre nie czuc tak zurawiny jak sie spodziewalem ale jest dobre, juz bardziej klarowne
- 02,06 - wreszcie winko przestalo pracowac okolo miesiaca temu, czekalem zeby troszke sie sklarowalo i dzisiaj je odcedzilem i pewnie dam mu miesiac bo juz dosyc ladnie wyglada i do butelek, smak w porzadku ale brakuje mu troche do zurawiny nastepnym razem na pewno dodam soku albo konfitury aby wzbogacic smak
- 09,09 - zlanie winka dlugo sie robilo ale bylo warte fajne winko w smaku nie podobne do zadnego ktorych robilem, wyszlo 20 butelek bo sporo winka zlalem za wczasu dla degustacji dodalem sporo xylitolu w okolicach 300g
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz