- 32 sloikow kompotu malinowego
- cukier 3kg
- 15g drozdzy + 30g pozywki
Na poczatku przelewamy kompot do pojemnika i tyle dodajemy drozdzy, pozywki i kwasku, dopiero po tygodniu dodajemy wody z 2kg cukrem chcemy aby szybko przefermentowalo i zeby nam truskawka nie wyleciala z pojemnika jako jest lekka i latwo sie unosi, dopiero po kolejnym tygodniu odcedzamy i dolewamy wody z reszta cukru
Nie pamietam czy dodawalem kwasku a jezeli tak to chyba nie duzo ilosc w przepisach na necie nie widzialem by byl konieczny jako ze malina troche kwasna jest
- 11,10- postawienie wina zgodnie z przepisem za tydzien dolanie wody z 2kg cukru
- 04,11 - odcedzenie z malin, dodanie 3kg cukru z woda tak by dobilo do 30l
- 21,01 - odcedzenie wina, slodkie ale dobre ale wydaje sie ze drozdze z wilko sobie nie poradzily na pewno nie bede chcial juz z nich korzystal, wracam do sprawdzonych bayanusow
- 03.03 - zlanie znad osadu, winko juz ladne w miare klarowne ale dalej pracuje, slodkie albo zle obliczylem cukry albo drozdze nie poradzily sobie z nadmiarem cukru, myslalem o dolaniu wody zeby drozdze sie obudzily ale w sumie zostawie jak jest moze za 3 miesiace pojdzie do butelkowania zobaczymy za miesiac
- 07.05 - winko zostalo przeniesione 2 miesiace temu do cieplego miejsca i zaczelo ponownie pracowac do tej pory pracuje, zlalem znad osadu oraz by troche napowietrzyc, winko dalej slodkie ale juz chyba nie tak jak bylo wczesniej, klarowne
- 16.08 - winko do zlania klarowne juz kilka litrow mniej ;)
- 13,11 - zlanie winka do butelek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz